Kto powinien wygłaszać mowę pożegnalną?
Mowa pożegnalna jest ściśle związana z retoryką, dlatego też można ją analizować zgodnie z wytycznymi przemówień retorycznych. Retoryka jest sztuką budowania i wygłaszania wypowiedzi mających w określony sposób wpłynąć na audytorium. Korzenie retoryki sięgają starożytności, ale, jak się okazuje, prawidła retoryczne są aktualne po dziś dzień. Jak mają się do mowy pogrzebowej? Na to pytanie odpowiadamy, charakteryzując postać mówcy. Kto zatem powinien wygłaszać mowę pogrzebową?
Jest wiele poradników i opracowań określających idealną postać mówcy. Ogół z nich da się sprowadzić do kilku najważniejszych cech, którymi powinna wyróżniać się osoba przemawiająca. Dotyczy to także mów pożegnalnych, które mało tego, że powinny być wygłaszane przez osobę związaną ze zmarłym, to w dodatku mającą wystarczające kompetencje do wystąpień publicznych.
Wybraliśmy kilka podstawowych cech, które omawiamy poniżej.
Warunki głosowe
Pierwszym i chyba najważniejszym kryterium, które powinien spełniać każdy mówca, są możliwości głosowe. Przemawiający nie powinien mieć wad wymowy oraz cech, które mogą rozpraszać odbiorców albo odwracać ich uwagę od treści przemówienia. Nie jest to sztywna zasada, od której nie wolno odbiec, natomiast jest podstawowym gwarantem odpowiedniego i pozytywnego przyjęcia przemówienia przez odbiorców. Mówca nie może się spieszyć, musi mówić głośno i wyraźnie. W przeciwnym razie, niezależnie od tego, jak piękną mowę przygotuje – nie będzie ona wysłuchana czy usłyszana.
Poprawność językowa i znajomość zasad decorum
Istotnym warunkiem wystąpień publicznych jest zarówno kultura osobista, jak i kultura słowa mówcy. Przemawiający powinien cechować się poprawnością językową, umiejętnością budowania zrozumiałych i prostych wypowiedzi, a także powinien mieć dostatecznie bogate słownictwo, tak aby móc dobrać słownictwo, które nikogo nie urazi i wiedzieć, jak mówić o zmarłym. Co więcej, mówca powinien dopasować styl wypowiedzi do charakteru mowy i powagi sytuacji oraz do swojego audytorium.
Umiejętność publicznego mówienia
O tym, kto będzie wygłaszał mowę pożegnalną, powinien zdecydować sam mówca. Nie wolno nikogo zmusić do tego ani wzbudzać w kimś powinności, odwołując się do emocji. Mówca powinien sam dobrowolnie wyrazić chęć mówienia. Powinna to być osoba, która przede wszystkim ma coś do powiedzenia, jest odważna na tyle, aby stanąć przed gronem bliskich żałobników, potrafi pokonać stres i umie opanować silne emocje. Pamiętajmy, że mowa pogrzebowa nie jest obowiązkowym elementem uroczystości pożegnalnej. Trudno w tak bolesnej i emocjonalnej chwili zachować spokój i równowagę, dlatego przemawiający powinien wyróżniać się wymienionymi cechami, aby mowa spełniła swoje zadanie.
Trzymanie się zasad i opanowanie
Oczekuje się również, aby mówca trzymał się ściśle wyznaczonych zasad, konspektu i przeznaczonego na ten cel czasu. To bardzo ważne, aby cała uroczystość przebiegła sprawnie i była dobrze zorganizowana oraz nie dostarczała niepotrzebnego stresu. W związku z tym zaleca się, aby nie mówiły osoby rozlewne, tkliwe i wrażliwe do tego stopnia, aby emocje uniemożliwiły mówienie lub powstrzymały przed mówieniem w ostatniej chwili. Dobrze, jeśli ostatnie pożegnanie będzie przebiegało zgodnie z planem, a najbliżsi zmarłego będą mogli czuć się bezpiecznie i zachować spokój.
Przygotowanie i prezencja
Ostatnie elementy są ściśle związane z samym wystąpieniem. Idealnie, jeśli mówca będzie mówił od siebie, a nie czytał z kartki przygotowaną wcześniej mowę. To zapewni więź ze zgromadzonymi gośćmi, wzbudzi ich zaufanie, skupi uwagę oraz doda potrzebnej otuchy. Kontakt wzrokowy jest bardzo ważnym czynnikiem wystąpień publicznych, także mowy pogrzebowej, w trakcie której słuchacze poszukują pocieszenia.
Co często jest pomijane, a ma równie ważne znaczenie, to godna prezencja. Osoba przemawiająca w takim dniu powinna szczególnie zwrócić uwagę na swój ubiór. Powinien być schludny, wyrażać szacunek do uroczystości i osoby zmarłej.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana